2007-11-24

LO(NDON)VE PART 2
















Nic dodac nic ujac.
London zwiedzany z Anett jest duzo piekniejszy niz z Ex...
nie, nie bylysmy wciete robiac to zdjecie;)
Anett co ci sie najbardziej podobało w Londynie??

no napewno nie były to ceny piwa

albo wieczorne dylematy:
-możemy mieć 3 wina za 5 funtów albo 6 piw, co wybieramy?

-winoooo!!!

(odpowiedz 10 osób śpiących razem z nami wydaje się oczywista)

-to kto idzie do sklepu??

-yyy, te bóle kręgosłupa....
-yyy...pada a ja mam katar....
-yyy...byłem wczoraj 6 razy.....

Cały świat ma te same problemy.

8 cudownych dni w Londynie

Anett ja już nie pamiętam kogo poznałyśmy, popraw mnie jak coś zepsułam:

-Nowozelandcy (nie chce o tym rozmawiać, mieszkałyśmy u nich 5 dni, ale muszę powiedzieć, że podróż dookoła świata się opłacała KOCHAMY NOWĄ ZELANDIĘ, jak tylko Rosyjskie gangsterki kochać mogą)

- Australijczycy (no comment)

-Grek (say TESCO!!!!)

-Urugwajec (niewiele pamiętam)

-Niemcy (Nieieeemiec z gitarą byłby dlaa mnie paraaaaa!!!)

-Nowojorczyk (-smierdza mi skarpety, ma ktos pozyczyc??)

-Estończyk (miły i sympatyczny)

-Polka (pierwsza nasza koleżanka -ej ten Australijczyk musi mieć wielkiego bo strasznie jęczy jak sobie sprowadza dziewczynę...., po 6 winiaku, pozdro Gosia!! powodzenia)

Nie pamiętam więcej grzechów Anett, pamiętasz?