
Moje koleżanki z pracy.
Mira i Ale.
Jest super,, przedstawiają mnie wszystkim i dzięki nim właśnie odkrywam najpyszniejsze likiery świata, podawane w wafelkach do lodów oblanych czekoladą.
Na drugim zdjęciu nasza ulubiona koleżanka w dniu festy St Anna, po lewej jeden z moich ulubionych kolegów- brat Enzy, który pojutrze zabiera mnie do Reggio.
Jeśli wszystko ułoży się po mojej myśli, wrócę z Panem Tatuażem.
1 komentarz:
ann, tu nie ma wogóle zdjęć z Tobą.
To bardzo źle.
Dałabyś coś na bloga :)
Prześlij komentarz