
Przynajmniej uczę się od Anett gotować, bo mój nowy chłopak chyba nie umie.
-mam nadzieję, ze przyjdą moi znajomi i coś ugotujemy popołudniu, tzn. że oni mi coś ugotują, bo ja nie umiem, zjadłem w zeszłym tygodniu cztery kg mięsa...sam....

Hmmm.... co racja to racja.

Czy po wypiciu piwa i połowy butelki tequili jedzie się samochodem na imprezkę, która odbywa się na placu świrów??...
-oczywiście, ze tak, jesteśmy w Italii!!!
before party







I tak też przegrywają, bo nie wiedzą, że my rozumiemy zarówno włoski jak i niemiecki.
Cholera czy w tym domu każdy mówi innym językiem, a wszyscy się rozumieją i na domiar złego udają, ze wcale nie.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz